Niedziela Dobrego Pasterza - 21.04.2024
Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. Najemnik zaś i ten, kto nie jest pasterzem, którego owce nie są własnością, widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza; najemnik ucieka, dlatego że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach.
Najemnikowi nie zależy na owcach. A na czym albo na kim zależy? Zależmy mu pewnie na samym sobie, zależy mu na zapłacie. Gdy więc ktoś zapłaci za porzucenie owiec…
Iluż to w ostatnich latach takich, którzy przedstawiali siebie jako przywódców, pasterzy, a potem wzięło zapłatę za to, że zostawili owce? Nie, nie srebrniki. Choć może i było w tym trochę złotówek. Ale bardziej chodzi o zapłatę w postaci zauważenia, uznania, poklasku…
Jesteśmy owcami Dobrego Pasterza, Chrystusa. Jednocześnie wielu z nas, o ile nie jesteśmy małymi dziećmi, jest też jakoś pasterzami. Dla swoich dzieci, dla grona przyjaciół, dla kapłanów nawet, którym też czasem trzeba mądrych podpowiedzi i pomocnej ręki. I chodzi o to, żeby wiernie służyć. A nie, kiedy nadarzy się okazja, obrazić się na stado i wziąwszy swoją zapłatę odejść. I co najwyżej przyglądać się z dystansu…
Dziś podczas Mszy Świętej z udziałem dzieci rozmawialiśmy na temat Jezusa, Dobrego Pasterza, jego cech oraz o nas, owcach należących do jego Owczarni. Na zakończenie Mszy Świętej rodzice młodzieży, która w poniedziałek przyjęła sakrament bierzmowania z rąk Księdza Arcybiskupa Stanisława Gądeckiego, podziękowali proboszczowi, Pani katechetce oraz Panu organiście i scholi "Miriam" za trud włożony w przygotowanie ich synów i córek do przyjęcia sakramentu dojrzałości chrześcijańskiej. Zapewnili, że będą dbali o ro, aby ich dzieci mężnie wyznawały wiarę i zawsze potrafiły stanąć w jej obronie. Z okazji zbliżających się imienin księdza proboszcza złożyli mu również życzenia, a cały kościół odśpiewał pieśń "Życzymy, życzymy".